Odkrycie: Kolumny Hi-End Von Schweickert VR-4

Troszkę mi się zeszło z podejściem do tego tekstu, ale ciągle jest cos nowego i innego.

Niemniej, obiecałem sobie, że skrobnę na ich temat, bo to bez wątpienia kolumny wyjątkowe.

W Europie właściwie niemal niespotykane. Inspiracją do wpisu była dzisiejsza wizyta na kawkę Alberta – ich nowego właściciela, z którym zrobiliśmy zamiankę za ATC SCM40.

Może na swój sposób dobrze, że tak się to odwlekło, bo miałem okazję od czasu gdy były moje rzucić uchem na JM Lab Alcor, Wilson Audio Maxx, Sonus Faber Guarneri, czy Grandinote Mach 8XL.

Przy okazji warto sobie zerknąć na jedyną chyba w sieci recenzję tych głośników.

VR-4 są ogromne, to bezdyskusyjnie największe kolumny jakie miałem wówczas w swoim salonie. Chwilę potem przyjechały Snell A2.

protoplasta Szemis-A – Snell A2

Osobny moduł wysoko-średniotonowy z dodatkowym tweeterem do tyłu (ala Snell), osobny moduł basowy. Dość poważna zabawka.

Brzmienie Von Schweikert VR-4

Pierwsza sprawa

Te kolumny bez wiekszego problemu odnalazły się brzmieniowo w moim 20mkw salonie. W audio panuje przekonanie, że duże kolumny w małym pomieszczeniu = problem z basem.

Fun fakt: dużo większe problemy z basem miałem z wieloma monitorami, czy Pylonami Diamond 28.

Duża kolumna to duża swoboda dynamiczna, nie trzeba ich kręcić mocno, aby poczuć i usłyszeć wszystko. Słuchamy więc mniej pomieszczenia i jego akustyki, a bardziej kolumny.

Druga sprawa: scena.


Scena, którą kreują VR-4 jest spektakularna, nieograniczona, fantastycznie osadzona, głęboka. Zresztą sama nazwa modelu to skrót od Virtual Reality… no i zamykając oczy VRy robiły totalny spektakl

To jest podobny rodzaj doznania, jaki dał tylko Wilson Maxx i Grandinote Mach 8XL. Choć obie kolumny nieco inaczej. Grandinote to granie bardziej bezpośrednie, a Wilson suche i techniczne. Von Schwickert ustępuje w średnicy Grandinote, ale ma znacznie większa swobodę dynamiczną.

Sprawa trzecia: Bas

Bas z VR-4 czuć. Nie koniecznie słuchać. Mocniej basem grają np. AudioPhase Flow. VR4 potrafią zagrać sax tenorowy tak, że aż idzie po podłodze energia, ale jednocześnie pozostaje on niepodbarwiony i naturalny.

Ciśnienie akustyczne i swoboda jest niesamowita, a jednocześnie bas jest barwny, gdy trzeba to miękki i przyjemny, a kiedy dajemy perkusje potrafi kopnąć i dać prawdziwie Hi-Endowe doznanie, którego dzisiejsze „zabawki” z półki ~100 000zł po prostu nie potrafią.

Sprawa czwarta: Średnica

Jest bardzo dobra, niepodbarwiona, przejrzysta, naturalna. Nie jest to top level wciągania i wyrafinowania.

Niemniej te kolumny dają taką skalę, swobodę dynamiczną, energię, scenę, że gdyby jeszcze środek i górę miały na tym poziomie to właściwie można skończyć zabawę.

I tak na swój sposób mogą być kolumną ostateczną, bo nawet stawiając obok Wilsony, Alcory, czy Grandinoty ciężko byłoby wskazać kolumnę jednoznacznie lepszą.

Gdybym nie słuchał wcześniej VR-4 pewnie byłbym oczarowany, tymczasem… Po VR-4 ciężko mówić o jakimś szoku. Snelle bardziej stawiają na średnicę, nie oferują jednak takiej swobody i energii.

Podsumowanie

Von Schweickert VR-4 próbowałem u siebie m.in z Audionami Silver Night 300B, Quadem 405-2, czy mocną 100W Jolidą JD1000A, Haiku Sol I, Haiku Sensei 211.

Najlepiej wypadły z tymi dwoma ostatnimi, choć klasowo Audion prezentował się najlepiej – oba Haiku miały jednak lepszą równowagę i lepiej dopieszczały środek.

Albert gra właśnie z Haiku Audio Sensei 211, w relatywnie bliskim polu na blisko 50mkw poddaszu.

Dynamika, przestrzeń, swoboda grania, SKALA, kompletność jest naprawdę fenomenalna. To jedne z nielicznych kolumn, w których miałem poczucie, że warto byłoby zainwestować w jeszcze lepszą elektronikę.

ATC SCM40, SCM50, Spendor S100, JM Lab Alcor, Mezzo Utopia, Klipsch Cornwall IV, La Scala II, Tannoy SRM15x to przy tych kolumnach po prostu zabawki. CHOĆ jeśli chodzi o barwę i naturalność średnicy SCM50 z lampą, czy Alcor jest wyżej.

Jeśli kiedyś pojawią się na rynku – warto je posłuchać niemal bez względu na cenę. Choć wiem, że nie są to najbardziej urodziwe paczki pod słońcem.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapisz się do newslettera
otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach